niedziela, 11 sierpnia 2013

Cynamonowe placuszki z rabarbarem

"Za domem Marta hodowała rabarbar. Małe poletko było spadziste, a rzędy roślin nierówne - omijały większe kamienie, a potem równały do niepewnej miedzy. Zimą rabarbar znikał pod śniegiem i pod ziemią, zwijał swoje mięsiste łodygi i rósł w druga stronę, rósł wstecz, do swojego zarodka, do swoich śpiących korzeni. Pod koniec marca ziemia się wybrzuszała i rabarbar rodził się od nowa. Znowu był mały, biało-zielony, delikatny jak ciało bez skóry, jak niemowlę. Rósł nocami, trzeszczenie tego wzrostu słyszeliśmy w trawie, drobniutkie - jak okruszki - fale tego dźwięku budziły inne rośliny. Za dania ustalały się grządki. Marta patrzyła na nie z rumieńcem na twarzy - to tak jakby wstawało uśpione wojsko, jakby spod ziemi rośli żołnierze ustawieni w bojowe szeregi. Najpierw czubki głów, potem potężne ramiona, wyprężone ciała zawsze na baczność, z których w końcu rozwinie się falowany zielony namiot. 
W maju Marta ścinała ostrym nożem swoich żołnierzy, tak jakby mówiła do nich "spocznij".


                                                 Olga Tokarczuk "Dom dzienny, dom nocny"



Rabarbar to jedno z tych słów, których jako dziecko wymówić nie potrafiłam. Brzmiało obco, twardo i zbyt skomplikowanie. Problemy z wymową nijak się jednak miały do konsumpcji wszelkiego rodzaju ciast, placuszków, dżemów czy kompotów z tego nieco kłopotliwego do wymówienia rabarbaru.
Stara Marta z opowieści Tokarczuk przypomina mi moją babcię, w przydługim fartuchu, ścinającą czerwone soczyste łodygi rabarbaru. Rabarbar rósł zaraz za agrestem,  wokół drewnianego domu pokrytego strzechą. Babcia zbierała go w ogromną kieszeń tego przydługiego fartucha, po czym robiła z rabarbaru nieziemsko kwaśny kompot, który pomimo, że byłam dzieckiem, bardzo mi smakował.


Rabarbar to smak wsi. Rabarbar to zapach dzieciństwa.


Rabarbarowe placuszki z cynamonem 

Składniki:

2 jajka
pół szklanki mleka
3/4 szklanki mąki
szklanka kefiru
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
75 g. cukru (około 1/3 szklanki)
łyżeczka cynamonu
4 łodygi rabarbaru

Sposób przygotowania:

Jaja ubijam z cukrem w miseczce, dodaję mleko. W drugim naczyniu mieszam "suche składniki" tj. mąkę, proszek do pieczenia i łyżeczkę cynamonu. Następnie do jaj powoli dodaję mąkę oraz maślankę (najlepiej dużą łyżką, cały czas miksując, by nie zrobiły się grudki) 
Rabarbar myję, kroję w wąskie plasterki. Dodaję do ciasta i mieszam wszystkie składniki. Patelnię rozgrzewam na dużym ogniu, placuszki smażę na dwóch kropelkach oleju, tam, by patelnia była jedynie skropiona, a placki nie "pływały w tłuszczu". 

Placuszki posypuję delikatnie cukrem pudrem i cynamonem.

Smacznego.

Aga





1 komentarz: