Placki cukiniowe, idealny lekki obiad na gorące niedzielne popołudnie. Ponieważ są to lekkie, warzywne placki proponuję usmażyć je na patelni,
która nie wymaga sporej ilości tłuszczu. Zbyt duża ilość oleju sprawi,
że staną się ciężkie i niesmaczne.
Składniki: * 1 cukinia (ok 450 g) * 1 marchewka * 2-3 łyżki kukurydzy z puszki * serek wiejski * garść szpinaku (u mnie cztery pięć mrożone kostki szpinaku w liściach) * 1 duże jajo * 3 łyżki mąki * 1 ząbek czosnku * sól i pieprz do smaku * masło klarowane do smażenia
Dodatkowo: * gęsta, kwaśna śmietana 18%, jogurt naturalny, 3-4 ogórki, ząbek czosnku, sól, pieprz Cukinię ścieramy na grubych oczkach tarki i odciskamy z soku. Na tych
samych oczkach ścieramy marchewkę.Cukinię, pora i ser łączymy z pozostałymi składnikami i na rozgrzanej patelni rozpuszczamy masło klarowane i smażymy placuszki na złoto.
Placuszki podajemy z sosem zrobionym ze startych na tarce ogórków, wymieszanymi ze śmietaną oraz jogurtem naturalnym. Smacznego. Ania
Już jutro szykujemy się z Agą na sobotnio niedzielne Eko Wydarzenie na Podlasiu. A dziś pora na szybki obiad jedno garnkowy dla zabieganych. Resztki zawsze można zabrać jako sałatkę do pracy.
Składniki:
20dag ryżu
10 dag bobu
10 dag pieczarek
1 cebula
2 marchwie
2 łyżki masła klarowanego
1 łyżka soku z cytryny
sól, pieprz, tymianek, bazylia, kurkuma
Ryż ugotować w osolonej wodzie z dodatkiem kurkumy. Cebulę obrać, umyć, pokroić w kostkę. Marchew obrać, umyć i pokroić w plastry. Pieczarki oczyścić i pokroić w plastry. Bób ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, przelać zimną wodą i obrać ze skórek. Na patelni rozpuścić masło, zrumienić cebulę, dodać pieczarki i marchew. Smażyć kilka minut, a następnie dodać ryż i bób. Całość przyprawić i polać sokiem z cytryny, wymieszać.
Jakiś czas temu kupiona gofrownica raz na jakiś czas idzie w ruch. Z reguły wtedy jak już nie mam pomysłu co zrobić na kolację by moje nieuchwytne dziecko coś zjadło. Gofry wytrawne to jest to co ostatnio lubimy najbardziej. Był już gofry brokułowe (może kiedyś uda mi się zamieścić tu przepis), a dziś podaję Wam mega szybki przepis na grofy parmezanowe z dipem groszkowym.
Składniki: 20 dag mrożonego groszku, sól, 15 dag kremówki, pieprz, 10 dag świeżo startego parmezanu, 25 dag mąki, czubata łyżeczka proszku do pieczenia, 1/2 l mleka, 2 jajka. Zamrożony groszek wrzucamy na 3 min. do posolonego wrzątku, osączamy. Odkładamy kilka ziarenek, resztę miksujemy ze śmietaną. Przyprawiamy solą i pieprzem, odkładamy. Parmezan, mąkę, proszek do pieczenia oraz szczyptę soli mieszamy, dodajemy mleko i jajka, ucieramy ciasto, przyprawiamy pieprzem. W natłuszczonej gofrownicy pieczemy gofry, podajemy na gorąco, z dipem groszkowym. Ania
Sezon truskawkowy w pełni i aż szkoda go nie wykorzystać, szczególnie, że ceny truskawek ostatnio idą do dołu. Całą rodziną zajadamy się nimi od dwóch tygodni i dla urozmaicenia 'menu' postanowiłam dziś zrobić z nich jakiś deser, a że owoce trafiają się nam coraz słodsze to wyszedł on słodziutki nawet bez dosładzania.
Składniki: Mus (można zrobić oczywiście z innych owoców: malin, jagód): dwie szklanki słodkich truskawek, 1g agaru, ewentualnie cukier do smaku
Krem: 20 dag białej czekolady + 2 łyżki słodkiej śmietanki, 25 dag mascarpone (ja zrobiłam z riccottą, ale uważam, że z mascarpone byłoby lepsze), 20 dag śmietanki 36%, otarta skórka z cytryny, ewentualnie 2 łyżki likieru amaretto Owoce miksujemy, dosładzamy jeżeli zachodzi taka potrzeba. Agar mieszamy ze zmiksowanymi owocami i zagotowujemy. Czekoladę wraz ze śmietanką rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Mascarpone ucieramy ze śmietanką 36%, ostudzoną czekoladą, amaretto i odrobiną skórki cytrynowej. Mus serowy rozkładamy do schłodzonych pucharków, polewamy musem truskawkowym i wstawiamy na 2-3 godziny do lodówki. Posypujemy resztą skórki. Inna wersja: można użyć czarnych porzeczek i połączyć je z 1-2 łyżkami likieru cassis. Ania
Restaurant Day w Supraślu oprócz niezapomnianych wrażeń, pieknej pogody i mnóstwa smaków zostawił po sobie jeszcze jeden maleńki ślad. To podczas supraskiego piknikowania spróbowałam przepysznego smoothie z Eko Quchni
Przepis jak na banana-pepper przystało: prosty, lekki i przyjemny ;-)
Nie komplikujemy niepotrzebnie życia, bo i tak wydaje się byc nazbyt skomplikowane ;-)
Zauważyłam, że w sieci jest mnóstwo wariacji na temat szpinakowego smoothie, niektórzy dodają ananasy, jeszcze inni pomarańcze, ja jednak pozostanę przy wersjii pierwotnej ;-)
Składniki: (2 porcje) -dwie garśi szpinaku -dwa banany -dwa jabłka -1,5 szklanki wody Sposób przygotowania:
Liście szpinaku płuczę pod bieżącą, zimną wodę, ścinam końcówki łodyżek. Obrane jabłko przecieram na grubej tarce, banana kroje w plasterki. Wszystkie składniki miksuję blenderem dodając wodę.
Nie ma nic lepszego niż pozywny zielony smoothie na dobry początek dnia :)
Byłam już raz gościnnie przy okazji cake popsów, teraz być może zagoszcze tu dzięki uprzejmości Agi na troszkę dłużej (zobaczymy jak czas pozwoli ;) ). Dziś w każdym bądź razie próbuję się wkupić w Wasze łaski przepisem na bardzo proste i bardzo szybkie w wykonaniu 'babeczki' szpinakowe na cieście francuskim ze szpinakiem.
Skladniki: kilka łyżek rozpuszczonego masła ciasto francuskie 30 dag szpinaku świeżego 4 jajka 6 łyżek śmietany 36% ząbek czosnku sol, pieprz, gałka muszkatołowa 2 garście pokruszonych orzechów włoskich żurawina suszona, ale może być tez i ze słoika trochę sera typu bursztyn lub parmezan
Foremkę do mufinów smarujemy rozpuszczonym masłem. Ciasto kroimy na kwadraty,
aby weszły w zagłębienia formy i dały się lekko wywinąć, tworząc babeczkę gotową do wypełnienia. Szpinak drobno kroimy. 2 całe jajka i 2 żółtka mieszamy dokładnie ze śmietanką, szpinakiem i drobno posiekanym
czosnkiem, doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Masę nakładamy do foremek.
Posypujemy orzechami i nakładamy na wierzch odrobinę owoców żurawiny,
posypujemy tartym serem. Zapiekamy ok 25 minut w temp. 180C. Wyjmujemy
bardzo ostrożnie.
Nie wiem jak one to robiły. Nasze matki czy babki. Przyszło
mi piec w okolicznościach szczególnych. A mianowicie: piec bez piekarnika. Na
supraski Dzień Restauracji zamarzyły mi się mini pizze ze szpinakiem, fetą i
suszonymi pomidorami, startery z grillowanym kozim serem i pieczonymi
buraczkami oraz tartaletki z łososiem i
bobem na francuskim cieście.
Słowo klucz : PIECZONE.
A w tych okolicznościach przyrody ja – biedna istota bez
piekarnika.
Rozwiązań było kilka: odwiedzić siostrę, piec u sąsiadki, pojawił
się nawet pomysł, by buraki upiec w ognisku albo… wykorzystać prodiż…
I co mnie skusiło, by wybrać to ostatnie rozwiązanie…
najgorsze chyba z możliwych…
Pieczenie trwało niemiłosiernie długo… w prodiżu mogłam umieścić jedynie 3-4
tartaletki… Poległam.
Na Restaurant Day przyjechaliśmy z naprawdę pięknym opóźnieniem,
bez pizzy i z rozpływającą się czekoladą na cake popsach ;-)
Przepisy na moje przystawki: bajecznie proste. Chciałam, by
były lekkie, proste i przyjemne, choć wyszło zupełnie odwrotnie ;-)
Ech, życie uwielbiasz mnie zaskakiwać ;-)
Grzanki z buraczkami i kozim serem
Składniki na 25 sztuk:
6 buraków
chleb razowy*
rolada z kociego sera (ok. 125 g. - 2 sztuki)
ocet balsamiczny
bazylia
rukola
mięta
opakowanie pestek dyni
Sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzewam do temperatury 180 stopni. Buraki myję, osuszam, zawijam w folię i wkładam do
piekarnika. Piekę ok. 40 minut, sprawdzając co
jakiś czas ich miękkosć. Gdy wystygną - kroję je w cienkie plasterki.
Kozi ser również kroję w plasterki i grilluję przez chwilę na patelni do momentu aż zacznie się lekko rozpuszczać. Chlebki podsmażam na krucho. Pestki dyni prażę na patelni (bez oliwy!;-)
Następnie na chlebku układam kolejno: plaster buraka (który skrapiam octem balsamicznym, posypuję solą i pieprzem - do smaku), grillowany kozi ser i zioła a następnie prażone pestki dyni.
Nic prosztszego! ;-)
Aga
*Zamiast wycinać z chleba razowego krążki zdecydowałam się na zakup chlebków specjalnie do przekąsek, które pakowane są w tubke jak ciastka
A na deser relacja z majowego Dnia Restauracji zrezalizowana przez Maćka - męża Edyty z EkoQuchni
