Składniki:
spód:
130 g herbatników
100 g miękkiego masła
masa:
250 ml śmietany kremówki
250 g ricotty
250 g sera mascarpone
50 g cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 żółtka
2 łyżki żelatyny (20 g)
100 ml mleka
koszyczek malin lub/i jagód
Sposób przygotowania:
Herbatniki kruszę na mniejsze kawałki, dodaję masło i miksuję robotem kuchennym do momentu uzyskania jednolitej masy. Dno tortownicy wykładam papierem do pieczenia, zamykając go obręczą, a następnie masą z herbatników wylepiam spód formy. Formę odstawiam do lodówki.
Do niewielkiego garnuszka wlewam mleko. Gdy jest już ciepłe dodaję żelatynę i mieszam dynamicznie, aż żelatyna całkowicie się rozpuści (garnek ustawiam na małym ogniu tak, by nie doprowadzić do zagotowania mleka). Mleko z rozpuszczoną żelatyną odstawiam do przestygnięcia. (Należy uważać, by żelatyna nie ścięła się, a była jedynie letnia).
Zabieram się za przygotowanie serowej podstawy sernika. Dobrze schłodzoną kremówkę (najlepiej włożoną uprzednio na kilka minut do zamrażarki - patent mamy R. ;-)) ubijam na sztywno robotem kuchennym.
W drugiej misce dokładnie mieszam mascarpone, ricottę, żółtka, cukier puder i ekstrakt waniliowy. Dodaję żelatynę, na końcu ubitą kremówkę.
Masę kładę na spód z herbatników, na wierzchu układam maliny i jagody. Jeśli chcę, by owoce były „wewnątrz” sernika dodaję je od razu po wyłożeniu masy serowej, wtedy pięknie się zanurzają. W przypadku, gdy maja być jedynie na wierzchu, wstawiam sernik na 3 minuty do lodówki a następnie, gdy trochę stężeje – układam owoce.
Sernik zostawiam na 3-4 godziny w lodówce do schłodzenia. (Malwina polecała całą noc, ale dla mnie był to zbyt długi okres oczekiwania ;-)
Sernik jest wyśmienity na upalne sierpniowe dni :)
Aga
Chyba ze wszystkich serników te na zimno lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuń